wtorek, 30 kwietnia 2013

The Host

Tytuł: "Intruz"(j. ang. "The Host")
Reżyseria i Scenariusz:
Andrew Niccol

Obsada:


Saorise Ronan-  Melanie/ Wanda

Jake Abel -Ian O'Shea
Max Irons - Jared Howe
Diane Kruger- Łowczyni

Zapowiedź:

Przyszłość. Ludzkie ciała i umysły opanowują Dusze, które choć dobre, nie potrafią czuć. Melanie udaje się nauczyć tego swoją Wagabundę.

Moja Opinia:
 Opinii co do książki nie muszę wam jej przedstawić byłam z niej bardzo zadowolona. Z filmu również.
Wspaniała sceneria, dobór Muzyki,i aktorów.
 Dopatrzyłam się jednak paru uszczerbków które do raczej normalne aczkolwiek są.
1. Wiek Jamiego, w książce był starszy ok 15/16 lat w filmie wygląda na max. 12
2. Wypadek z nożem i rana Jamiego. W książce potknął się z nożem w ręku na akcji na którą zabrał go Jared. w filmie zaciął się przy koszeniu zboża.
3. Pomieszczenie w którym spała Melanie, na samym początku, w książce malutkie, w filmie całkiem spore.
4.Elektryczność której w książce brak w jaskiniach tam jest na ścianach i całej reszcie.
5. Kolor skóry łowczyni w książce jest ona krótko obciętą mulatką, a nie Blondynką.
6. Lekarstwa w książce rożne maśćcie, spraje w filmie jedynie coś co wygląda jak flakoniki od perfum. Małe srebrne o różnych właściwościach.

Wymieniam te pięć aczkolwiek jest ich więcej. Film polecam, jeśli oglądacie zwracajcie uwagę na tłumaczenie, są dobre ale w internecie za stronce( z....l...k...j.tv )  jest naprawdę fatalne, wiele błędów, nie trzyma sie całości.


6 komentarzy:

  1. Byłam w kinie na tym filmie i jestem nim po prostu oczarowana! Już mam książkę wypozyczoną z biblioteki i nie mogę się doczekać, kiedy zaczną ją czytać. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. książkę polecam ta pozycja znajduję się u mnie pod nr. [56] wpisz w wyszukiwarkę u góry po prawej to ci wyskoczy. Naprawdę świetna ekranizacja i książka też, bardzo mi się podobała. Dziękuję za koma dzięki nim wiem, że ktoś to czyta

      Usuń
  2. Książka mnie oczarowała i mam zamiar na niej pozostać. Nie chcę sobie rozwalać wyobrażenia o tym całym niesamowitym świecie. Wanda jest postacią tak złożoną i dla mnie osobiście tak piękną, że nie chcę jej zmieniać na jakąś aktorkę. W moim umyśle zostanie nieskażona.
    Dzięki za recenzje filmu. <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NIe ma sprawy, faktycznie niektórym może to zabużyć pogląd na ostacie zabużyć ich wyobrażenia. Inaczej wyobrażam sobie łowczynię np. i mimo iż widziałam film dla mnie pozostanie drobną mulatką. Zgadzam się więc poniekąd z tobą i dzięki za koma, mimo wystko może jak będzie w internecie watro by zobaczyć, choć w necie kiepskie tłumaczenie, aby zobaczyć jak ktoś inny wyobraził sobie bochaterów, porównać czy coś zgada się z twoimi wyobrażeniami, co z kolei jest im przeciwne i się z nimi nie zgazda, jeszcze raz dzięki za koma

      Usuń
    2. Ależ nie ma za co. Każdą recenzje przeczytam z przyjemnością, bo książki są moją pasją od zawsze.
      Zapraszałam już na sojego bloga ? jeśli nie to proszę wpadnij. http://everything-is-im-possible.blogspot.com/

      Usuń
  3. Książkę czytałam dość dawno, ale jest jedną z moich ulubionych :) Ekranizację również widziałam i mi osobiście się podobała, choć wiadomo...lekturze do pięt nie dorasta ;p

    OdpowiedzUsuń