poniedziałek, 28 stycznia 2013
[37]Czarownice nie maja dzieci ale mimo to ona jest ich cóką
Autor: Dorota Terakowska
Tytuł: Córka Czarownic
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Liczba stron: 385
Cena: 34,90 zł
Zapowiedź:W lesie, z dala od ludzi, pod mądrą opieką czarownic dorasta złotowłosa dziewczynka. Choć pochłania magiczne księgi, uczy się czytać w myślach i rozmawiać z gwiazdami, nie przypuszcza nawet, jaki cel ma jej nauka i pełna niebezpieczeństw wędrówka po czterech stronach Wielkiego Królestwa. Przed wiekami jej kraj najechali okrutni barbarzyńcy.
Według słów tajemniczej Pieśni, teraz po siedmiuset siedemdziesięciu latach zbliża się koniec ich panowania. Czy na tronie zasiądzie wreszcie sprawiedliwy władca. Czy Luelle dorośnie, by spełnić przeznaczenie?
Moja Opinia: Książka jest fajna aczkolwiek akcja wolno się rozkręca. Książka zaczyna się Gdy Dziecko ma ok 6 lat i do 8 roku życie pozostaje pod opieka czarownicy pierwszej. Podczas kolejnych etapów staje się Dziewczynką, Panienką, Dziewczyną aż w końcu Lulle ostatnią z rodu Luli. Do tego poznaje Ajokę w którego żyłach płynie krew jej rodaków i rew jej wrogów. Ale mimo wszystko to nie romans i nie ma nawet żadnego pocałunku. Powieść jest oryginalna ale mimo wszytko nie rozumiem paru rzeczy mamy czas mniej więcej średniowiecza, może wcześniej i co tam robi gumowa piłka? Ogólnie fajne ale jak na razie co do tej autorki nadal wolę " w krainie kota"
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz